Tegoroczny Przystanek

 

Wbrew zapowiedziom sugerującym koniec Przystanków, czternasty Przystanek Woodstock odbył się w dniach 1-3 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą. W poważny sposób zmieniła się formuła imprezy: festiwal trwał trzy dni (zamiast dotychczasowych dwóch - w organizacji koncertów z ostatniego dnia finansowo pomogli prywatni sponsorzy), na scenach wystąpiło mniej wykonawców, za to ich koncerty były dłuższe i bardziej rozbudowane. Podczas samego festiwalu odbyły się Woodstockowe Igrzyska Olimpijskie oraz konkurs esemesowy w czasie którego wygrać było można samochód. Obsada festiwalu była bardziej międzynarodowa: przed liczącą ok. 200.000 widzów publicznością zaprezentowali się m.in. wykonawcy z Wielkiej Brytanii (The Stranglers), Indii (Anuradha Pal), Chorwacji (Cinkusi), RPA (Tribe Aster Tribe) i Meksyku (Panteón Rococó). Prócz tego na scenie wystąpili również m.in. Daab, Lipali, Świetliki, Thee Flanders, Lao Che, Kreator, Wojciech Waglewski z Fiszem oraz Emade, Vader, Closterkeller oraz Clawfinger. Złote bączki odebrały zespoły Acid Drinkers oraz Drumstein. Specjalnymi wydarzeniami były występy grupy artystycznej Karbido oraz koncert Wiesława Ochmana w towarzystwie siedmiu tenorów i orkiestry Mazowieckiego Teatru Muzycznego Operetka - muzycy zaprezentowali m.in. piosenki pochodzące z repertuaru Jana Kiepury. Gośćmi sceny folkowej, organizowanej przez zespół Carrantuohill, byli między innymi zespoły Żywiołak, Ratatam, Drumstein, Radio Bagdad, Drymba Da Dzyga oraz Polkaholix. Urozmaiceniem Przystanku była również prezentacja Indie - Klejnot Orientu - w jej ramach można było zapoznać się z hinduską kulturą oraz religią, gościem specjalnym imprezy był C.M. Bhandari, ambasador Indii w Polsce. Po raz kolejny odbyła się również prowadzona przez Zbigniewa Hołdysa Akademia Sztuk Przepięknych. Jej gośćmi byli w tym roku m.in. Leszek Balcerowicz, Kamil Durczok, Jan Tomaszewski, Tomasz Raczek, Jacek Żakowski, Wiesław Ochman i Manuela Gretkowska. Gościem specjalnym była Kesang Takla - minister informacji i stosunków międzynarodowych w rządzie Dalajlamy. Przed rozpoczęciem przystanku zanotowano jedną ofiarę śmiertelną - z pociągu jadącego na Woodstock wypadł dwudziestoletni mieszkaniec Krakowa.